You are currently viewing 1 października – Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus

1 października – Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Jest to imię żeńskie o niejasnej etymologii. Najczęściej przyjmuje się, że jest to żeńska forma bizantyńskiego imienia męskiego Tarásios, ale nie jest to pewne. Teresa pojawia się najpierw w Hiszpanii, a w Polsce w XVII wieku. Formy spieszczone tego imienia to: Tereska, Terenia, Renia, Teresia, Tesia, Tereś. Odpowiedniki obcojęzyczne: łac. Theresia, Teresia, ang. Teresa, Tracy, Tess, Tessa, niem. Theresia, wł. Teresa. Znaczenie imiona

W dniu 1 października Kościół powszechny obchodzi liturgiczne wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy i doktora Kościoła,  zwana także Małą Tereską (dla odróżnienia od św. Teresy z Avila, zwanej Wielką) albo Teresą z Lisieux. Maria Franciszka Teresa Martin urodziła się w Alencon w 1873. Wychowana w pobożnej rodzinie chrześcijańskiej i w internacie benedyktynek w Lisieux, w piętnastym roku życia wstąpiła do klasztoru karmelitanek i otrzymała imię Teresy od Dzieciątka Jezus. W życiu zakonnym starała się z miłości ku Bogu doskonale spełnić wszystkie, nawet najmniejsze obowiązki. Nazwała tę drogę do doskonałości “małą drogą dziecięctwa duchowego”. Widząc, że miłość Boża jest zapomniana, oddała się Bogu jako ofiara za zbawienie świata. Swoje przeżycia duchowe opisała w księdze “Dzieje duszy”. Umarła 30 września 1897 roku zapowiadając, że nie przestanie „dobrze czynić na ziemi”. Jest patronką misji katolickich.

Podziel się tą informacją

PATRONAT

14 grudnia 1927 r. Pius XI ogłosił św. Teresę od Dzieciątka Jezus główną patronką misji, misjonarzy i misjonarek świata.

modlitwa

Akt ofiarowania dnia
Akt ofiarowania dnia

Boże mój, ofiaruję Ci wszystkie czynności dnia dzisiejszego w intencjach: na chwałę Najświętszego Serca Jezusa: pragnę uświęcić uderzenia mego serca, moje myśli i uczynki najzwyklejsze, łącząc je z nieskończonymi Jego zasługami, winy zaś moje chcę naprawić wrzucając je w ognisko Jego Miłości miłosiernej.
O mój Boże! proszę Cię dla siebie i dla wszystkich mi drogich o łaskę doskonałego spełniania Twojej świętej woli i przyjmowania dla Twej miłości wszystkich radości i cierpień życia doczesnego, abyśmy mogli złączyć się kiedyś w Niebie na całą wieczność. Amen.

O pokorę
O pokorę

O Jezu, gdyś był pielgrzymem na ziemi, powiedziałeś: «Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych» (Mt 11, 29). Wszechmocny Władco Niebios, dusza moja doznaje pokoju widząc, żeś raczył przybrać postać i naturę sługi, żeś się uniżył aż do umywania nóg Apostołom Twoim. Przypominam sobie słowa, które wtedy wypowiedziałeś, by mnie nauczyć pokory:«Dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili, jak ja wam uczyniłem. Sługa nie jest większy od swego Pana (…). Wiedząc to będziecie błogosławieni, gdy według tego będziecie postępować» (J 13, 15-17). Wnikam, Panie, w te słowa, wyszły z Twego Serca cichego i pokornego, i z pomocą Twej łaski chcę je zachowywać (…). Błagam Cię, Jezu, ześlij mi upokorzenia, ilekroć próbować będę wynosić się nad drugich. Wiem, o mój Boże, że uniżasz duszę pyszną, a tej, która się upokarza , dajesz wieczną chwałę; stawiam się przeto na ostatnim miejscu i chcę dzielić upokorzenia Twoje, aby mieć udział z Tobą (J 13, 8) w Królestwie Niebieskim. Lecz, Panie, znana Ci jest moja słabość. Co rano postanawiam być pokorny, a wieczorem widzę, że popełniłem wiele win z powodu pychy.Na ten widok ogarnia mnie zniechęcenie, ale i to wiem, że zniechęcenie także jest pychą; w Tobie samym przeto, o Boże, pokładam całą nadzieję moją; skoro wszystko możesz, racz wszczepić w duszą moją cnotę, której pragnę. By tę łaskę od nieskończonego miłosierdzia Twego otrzymać, nie przestanę często powtarzać: Jezu cichy i pokornego Serca, uczyń serce moje według Serca Twego.

Litania do Dzieciątka Jezus

Kyrie, elejson, Chryste, elejson, Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

 

Święta Maryjo – módl się za nami.
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus
Umiłowane dziecko Ojca Niebieskiego
Oblubienico Jezusa Chrystusa
Obdarzona mądrością Ducha Świętego
Ikono tajemnicy Boga-Miłości
Radosna ofiaro Miłości Miłosiernej
Ukochana córko Najświętszej Maryi Panny
Doktorze Kościoła Świętego
Córko Karmelu wskazująca drogę do zbawienia
Wierna córko św. Teresy od Jezusa
Wierna uczennico św. Jana od Krzyża
Patronko nie lękających się przystąpić do Boga
Patronko wątpiących i zrozpaczonych
Patronko misji i misjonarzy
Patronko przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej
Opiekunko małych i pokornych
Wzorze mądrości ewangelicznej
Wzorze miłości bliźniego
Wzorze miłości dążącej do prawdy
Wzorze pokory, przyjmującej wszystko, jako dar Boga
Wzorze dziecięcej ufności i zawierzenia Bogu
Wzorze świętości dostępnej dla każdego
Wzorze autentycznego życia duchowego
Nauczycielko poznania Chrystusa
Nauczycielko umiłowania Kościoła
Nauczycielko modlitwy
Mistrzyni wiary
Mistrzyni drogi dziecięctwa duchowego
Mistrzyni chrześcijańskiego życia

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.

 

Módlmy się: Panie, który rzekłeś: Jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego, daj nam, prosimy, tak naśladować św. Teresę, dziewicę, w pokorze i prostocie serca, abyśmy otrzymali nagrodę wieczną. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.


Biogram świętego

Święta Teresa od Dzieciątka Jezus, zwana także Małą Tereską (dla odróżnienia od św. Teresy z Avila, zwanej Wielką) albo Teresą z Lisieux, urodziła się w Alencon (Normandia) w nocy z 2 na 3 stycznia 1873 r. jako dziewiąte dziecko Ludwika i Zofii. Kiedy miała 4 lata, umarła jej matka. Wychowaniem dziewcząt zajął się ojciec. Teresa po śmierci matki obrała sobie za matkę Najświętszą Maryję Pannę. W tym samym roku (1877) ojciec przeniósł się z pięcioma swoimi córkami do Lisieux. W latach 1881-1886 Teresa przebywała u sióstr benedyktynek w Lisieux, które w swoim opactwie miały także szkołę z internatem dla dziewcząt.
25 marca 1883 r. dziesięcioletnia Teresa zapadła na ciężką chorobę, która trwała do 13 maja. Jak sama wyznała, uzdrowiła ją cudownie Matka Boża. W roku 1884 Teresa przyjęła pierwszą Komunię świętą. Odtąd przy każdej Komunii świętej powtarzała z radością: “Już nie ja żyję, ale żyje we mnie Jezus”. W tym samym roku otrzymała sakrament bierzmowania.
Przez ponad rok dręczyły ją poważne skrupuły. Jak sama wyznała, uleczenie z tej duchowej choroby zawdzięczała swoim trzem siostrom i bratu, którzy zmarli w latach niemowlęcych. W pamiętniku zapisała, że w czasie pasterki w noc Bożego Narodzenia przeżyła “całkowite nawrócenie”. Postanowiła zupełnie zapomnieć o sobie, a oddać się Jezusowi i sprawie zbawienia dusz. Zaczęła odczuwać gorycz i wstręt do przyjemności i ponęt ziemskich. Ogarnęła ją tęsknota za modlitwą, rozmową z Bogiem. Odtąd zaczęła się jej wielka droga ku świętości. Miała wtedy zaledwie 13 lat.
Rok później skazano na śmierć głośnego bandytę, który był postrachem całej okolicy, Pranziniego. Teresa dowiedziała się z gazet, że zbrodniarz ani myśli pojednać się z Panem Bogiem. Postanowiła zdobyć jego duszę dla Jezusa. Zaczęła się serdecznie modlić o jego nawrócenie. Ofiarowała też w jego intencji specjalne pokuty i umartwienia. Wołała: “Jestem pewna, Boże, że przebaczysz temu biednemu człowiekowi (…). Oto mój pierwszy grzesznik. Dla mojej pociechy spraw, aby okazał jakiś znak skruchy”. Nadszedł czas egzekucji, lecz bandyta nawet wtedy odrzucił kapłana. A jednak ku zdziwieniu wszystkich, kiedy miał podstawić głowę pod gilotynę, nagle zwrócił się do kapłana, poprosił o krzyż i zaczął go całować. Na wiadomość o tym Teresa zawołała szczęśliwa: “To mój pierwszy syn!”

Kiedy Teresa miała 15 lat, zapukała do bramy Karmelu, prosząc o przyjęcie. Przełożona jednak, widząc wątłą i bardzo młodą panienkę, nie przyjęła Teresy, obawiając się, że nie przetrzyma ona tak trudnych i surowych warunków życia. Teresa jednak nie dała za wygraną; udała się z prośbą o pomoc do miejscowego biskupa. Ten jednak zasłonił się prawem kościelnym, które nie zezwala w tak młodym wieku wstępować do zakonu. W tej sytuacji dziewczyna nakłoniła ojca, by pojechał z nią do Rzymu. Leon XIII obchodził właśnie złoty jubileusz swojego kapłaństwa (1887). Teresa upadła przed nim na kolana i zawołała: “Ojcze święty, pozwól, abym dla uczczenia Twego jubileuszu mogła wstąpić do Karmelu w piętnastym roku życia”. Papież nie chciał jednak uczynić wyjątku. Teresa chciała się wytłumaczyć, ale gwardia papieska usunęła ją siłą, by także inni mogli – zgodnie z ówczesnym zwyczajem – ucałować nogi papieża.
Marzenie Teresy spełniło się dopiero po roku. Została przyjęta najpierw w charakterze postulantki, potem nowicjuszki. Zaraz przy wejściu do klasztoru uczyniła postanowienie: “Chcę być świętą”. W styczniu 1889 r. odbyły się jej obłóczyny i otrzymała imię: Teresa od Dzieciątka Jezus i od Świętego Oblicza. Jej drugim postanowieniem było: “Przybyłam tutaj, aby zbawiać dusze, a nade wszystko, by się modlić za kapłanów”. W roku 1890 złożyła uroczystą profesję. W dwa lata potem po raz ostatni odwiedził siostrę Teresę ojciec. Cierpiał już wtedy na zaburzenia umysłowe, ale rozpoznał córkę i powiedział do niej na pożegnanie: “W niebie”. Przełożona poznała się na niezwykłych cnotach młodej siostry, skoro zaledwie w trzy lata po złożeniu ślubów wyznaczyła ją na mistrzynię nowicjuszek. Obowiązek ten Teresa spełniała do śmierci, to jest przez cztery lata.
W zakonnym życiu zadziwiała jej dojrzałość duchowa. Starała się doskonale spełniać wszystkie, nawet najmniejsze obowiązki. Nazwała tę drogę do doskonałości “małą drogą dziecięctwa Bożego”. Widząc, że miłość Boga jest zapomniana, oddała się Bogu jako ofiara za zbawienie świata. Swoje przeżycia i cierpienia opisała w księdze Dzieje duszy.

Zanim zapadła na śmiertelną chorobę, Teresa była wyjątkowo surowo traktowana przez przełożoną, która uważała, że dziewczyna lekkomyślnie i niepoważnie zgłosiła się do Karmelu. Jej stały uśmiech brała za lekkie traktowanie swojej profesji. Także zakonnica, którą się s. Teresa opiekowała z racji jej wieku i kalectwa, nie umiała zdobyć się na słowo podzięki, ale często ją rugała i mnożyła swoje wymagania. Teresa cieszyła się z tych krzyży, bo widziała w nich piękny prezent, jaki może złożyć Bogu.
Na rok przed śmiercią zaczęły pojawiać się u Teresy pierwsze objawy daleko już posuniętej gruźlicy: wysoka gorączka, osłabienie, zanik apetytu, a nawet krwotoki. Pierwszy krwotok zaalarmował klasztor w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Mimo to siostra Teresa spełniała nadal wszystkie zlecone jej obowiązki: mistrzyni, zakrystianki i opiekunki jednej ze starszych sióstr. Zima w roku 1896/1897 była wyjątkowo surowa, klasztor zaś był nie ogrzewany. Teresa przeżywała prawdziwe tortury. Nękał ją uciążliwy kaszel i duszność. Przełożona zlekceważyła jej stan. Nie oddano jej do infirmerii ani nie wezwano lekarza. Uczyniono to dopiero wtedy, kiedy stan był już beznadziejny. Jeszcze wówczas zastosowano wobec chorej drakońskie środki, takie jak stawianie baniek. Z poranionymi plecami i piersiami musiała iść do normalnych zajęć i pokut zakonnych, nawet do prania. Do infirmerii posłano ją dopiero w lipcu roku 1897, gdzie po kilkunastu tygodniach niezwykłych mąk 30 września 1897 roku zmarła, zapowiedziawszy: “Chcę, przebywając w niebie, czynić dobro na ziemi. Po śmierci spuszczę na nią deszcz róż”.

Pius XI beatyfikował ją w 1923 r., a już w dwa lata później – kanonizował. W 1927 r. ogłosił ją, obok św. Franciszka Ksawerego, główną patronką misji katolickich. W roku 1890 bowiem – a więc jeszcze za życia Teresy – klasztor w Sajgonie zamierzał otworzyć w Hanoi drugi klasztor karmelitanek na ziemiach wietnamskich. W tej sprawie zwrócono się do klasztoru macierzystego w Lisieux o pomoc. Siostry zamierzały wysłać pomoc także w personelu. Wśród pierwszych ochotniczek była także siostra Teresa od Dzieciątka Jezus. Ustalenia trwały jednak zbyt długo; Teresa zachorowała i zmarła.
W roku 1944 Pius XII ustanowił św. Teresę drugą, obok św. Joanny d’Arc, patronką Francji. W 1997 r., w 100. rocznicę śmierci św. Teresy, papież św. Jan Paweł II ogłosił ją doktorem Kościoła – razem z Teresą z Avili i Katarzyną ze Sieny. Św. Teresa z Lisieux jest patronką zakonów: karmelitanek, teresek, terezjanek; archidiecezji łódzkiej.

W ikonografii

W ikonografii św. Teresa przedstawiana jest na podstawie autentycznych fotografii. Jej atrybutami są: Dziecię Jezus, księga, pęk róż, pióro pisarskie.