You are currently viewing Liturgia Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze

Liturgia Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.

We Mszy św. uczestniczyli kapłani, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego, siostry elżbietanki i wierni świeccy.

Na wstępie pasterz toruński zaznaczył: „gromadzimy się w diecezjalnym Wieczerniku, gdzie zostaliśmy zaproszeni przez Jezusa Chrystusa. Wspominamy dziś wielką manifestację Bożej miłości. Dziękujemy za Eucharystię, która jest największym skarbem Kościoła, za to, że Jezus został z nami w Kościele, a dzięki Eucharystii możemy przyjąć Go do serca i adorować ”.

W homilii hierarcha zwrócił uwagę na powołanie kapłanów oraz gest obmycia nóg. Gorliwy kapłan prowadzi innych do Boga – to właśnie staje się jego drogą do świętości.
Przypomniał, że w świecie starożytnego Rzymu gest gościnności w kierunku strudzonego wędrowca należał do gospodarza, zasadniczo jednak wykonywali go niewolnicy.   „Jezus pokazał nam wzór – miłość polega na pokorze i służbie. Jeśli chcemy być ważni, musimy służyć”.

Służba jest często pojmowana jako przejaw słabości. Przywołał tutaj postać sługi Bożego, biskupa pomocniczego diecezji chełmińskiej Konstantyna Dominika. Jego dobroć niektórzy odczytywali jako naiwność, a wręcz przeszkodę w drodze do świętości. Tymczasem wiele osób wciąż pamięta o dobrym pasterzu, a młodzi przed maturą przychodzą pomodlić się przy jego grobie.

– Jezus zobowiązuje nas do naśladowania Go w miłości Ona jest znakiem rozpoznawczym chrześcijan. Bóg sam umiłował nas mimo naszych słabości – zachęcał hierarcha.

Bp Śmigiel w homilii zaczerpnął również do przykładów z historii Kościoła, pokazując, jak bardzo gest obmycia nóg wiązał się z przygotowaniem do chrztu, a w pierwszych zakonach z uczeniem miłości braterskiej. Ten gest jest ważny nie tylko dla tego, kto go udziela, ale „także dla tych, którzy dają je sobie umyć. Mamy opory, gdy Chrystus przychodzi ze swoją miłością.  A jednak trzeba pozwolić Bogu, żeby nam służył”.

„Chrystus służy nam, kiedy zastawia stół podczas Eucharystii. Obmywa nas z naszych brudów, wciąż na nowo przebacza, uczy nas wspierać innych, ale także przyjmować ich pomoc, miłość, dzielenie się mocą Słowa Bożego”.


Podczas Mszy św. bp Śmigiel obmył nogi mężczyznom. Byli to członkowie wspólnot Domowego Kościoła, Bractwa św. Jakuba, Bractwa św. Józefa oraz katedralnej służby liturgicznej. Posługa przybrała wymiar diecezjalny, ponieważ mężczyźni pochodzili z różnych stron diecezji – z Torunia, Brodnicy, Nowego Miasta Lubawskiego.

Posługę muzyczną podczas uroczystości pełniła Schola Cathedralis Thorunensis pod dyrekcją Dawida Wesołowskiego.

Udostępnij: