Barwnym opowieściom o rozpoznawaniu powołania i o Bogu, który lubi robić niespodzianki, towarzyszyła promocja książki “Dom św. Mikołaja na Syberii, w którym zamieszkała Boża Miłość”.

Siostra opowiedziała o kilkunastoletniej posłudze sióstr w Nowosybirsku, o historiach dzieci, które mogły wyjść z niezwykle trudnych sytuacji, o tym, jak cierpliwość i przebaczenie potrafią być kluczem do serca. – Ta książka to świadectwo o tym, że można coś zrobić w życiu, że z dzieci ulicy można coś wykrzesać, tylko trzeba dać im skrzydła. Warto dla nich żyć – mówiła autorka.

Na pytanie, czy można odmówić wyjazdu na misje, odparła: “Nie umiem powiedzieć Bogu “nie”, żyję pod Jego ręką”.

Książka zawiera wspomnienia siostry Barbary, ale także świadectwa dzieci i wolontariuszy. Można ją będzie zakupić na furcie przy ul. Łaziennej 18.