You are currently viewing Duchowy przewodnik po Wielkim Wtorku.

Duchowy przewodnik po Wielkim Wtorku.

Dziś w naszej wspólnocie parafialnej sprawujemy Eucharystię o godz. 08:30 i 18:00. To szczególny dzień Wielkiego Tygodnia – warto zatrzymać się na chwilę i przyjść, by stanąć u boku Jezusa. Nie musisz mieć wielkich słów – wystarczy Twoja obecność. Bądź jak Piotr, który choć upadł, chciał wrócić. Albo jak Jan, który po prostu był blisko. Trzy dni przed śmiercią Jezusa, Kościół daje nam do rozważenia Ewangelię pełną napięcia, emocji i ludzkiej słabości. Jezus siedzi przy stole ze swoimi najbliższymi – z tymi, którzy chodzili z Nim przez lata, widzieli cuda, słuchali Jego słów… a mimo to dwóch z nich zbliża się do granicy zdrady. Dzisiaj nie tylko przyglądamy się Judasowi i Piotrowi. Dzisiaj patrzymy na siebie – na miejsca, w których boimy się przyznać do wiary, do Jezusa, do prawdy.

SŁOWA PEŁNE NAPIĘCIA

Ewangelia przenosi nas już do Ostatniej Wieczerzy. Jezus podaje chleb Judaszowi i mówi: „Co masz uczynić, czyń prędzej.” Potem zapowiada Piotrowi, że ten się Go wyprze. Z jednej strony – chłód zdrady. Z drugiej – rozpad iluzji własnej siły. Każdy z nas nosi w sobie coś z Judasza i coś z Piotra. Znamy ten mechanizm dobrze: z jednej strony zawód, grzech, niewierność… a z drugiej – skrucha, próba powrotu, łzy.

WGLĄD W SIEBIE

Nie chodzi tylko o dramatyczne momenty. Zdradzamy Jezusa subtelnie – gdy udajemy, że nie mamy nic wspólnego z wiarą, gdy chowamy krzyżyk za koszulę, gdy nie bronimy prawdy. Gdy nie realizujemy swojego powołania, rezygnujemy ze swoich marzeń z obawy przed oceną czy porażką. Zdradzamy Go także wtedy, gdy nie pozwalamy Mu dotknąć naszych najciemniejszych miejsc: bólu, zranień, żalu.
A przecież Jego ręka, przebita gwoździem, nie boi się twojego bólu.

CO MOŻESZ ZROBIĆ DZIŚ?

Nie uciekaj w aktywizm. Nie musisz wszystkiego rozumieć ani mówić. Po prostu bądź przy Nim. Usiądź z Nim – tak jak jesteś. Może milcząc. Może z lękiem. Ale prawdziwie. Nie bój się własnej słabości – Jezus zna twoje serce. On sam dziś mówi: „Nie odrzucam cię. Idź i żyj na nowo.”

liturgia słowa bożego

Zobacz komentarz

refleksja

Zdrada boli. Ale największym dramatem nie jest upadek – tylko rezygnacja z powrotu. Piotr upadł i zapłakał. Judasz – nie uwierzył, że może wrócić. Bóg czeka, aż spojrzysz Mu w oczy. Czeka na Twój powrót – nie z wyrzutem, ale z miłością. W tych ostatnich dniach przed Paschą, wejdź w ciszę. Współczuj, ale nie uciekaj. Jezus idzie na krzyż nie tylko za świat – ale za Ciebie. Za Twoją historię.

modlitwa

Panie Jezu, dziękuję Ci, że siedzisz przy stole z grzesznikami. Dziękuję, że nie boisz się mojej słabości. Dziękuję, że wiesz, jak boli zdrada – i że uczysz mnie wracać. Daj mi serce Piotra – skruszone i silne miłością. Zabierz ode mnie serce Judasza – smutne i samotne. Prowadź mnie przez ciemność ku Twojemu światłu. Amen.

Podziel się treścią :