You are currently viewing ,,Pozwól, że cię odnajdę”… Refleksja na czas Zmartwychwstania

,,Pozwól, że cię odnajdę”… Refleksja na czas Zmartwychwstania

Zmartwychwstały Chrystus nie przychodzi z wyrzutem, ale z miłością. Nie pyta: „dlaczego mnie zostawiłeś?”, ale mówi z czułością:
„Jestem. Wciąż tu jestem. Dla ciebie”.

Nie trzeba być gotowym. Nie trzeba być idealnym. Nie trzeba zasługiwać. Wystarczy pozwolić się odnaleźć.

Wielkanoc nie jest tylko wspomnieniem wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat. To zaproszenie do osobistego spotkania – tu i teraz. Bo Chrystus żyje. I szuka cię dokładnie tam, gdzie jesteś. W twoim lęku. W twojej tęsknocie. Wśród codziennych zmartwień. Przychodzi, byś znów zaczął od nowa – nie jako ktoś doskonały, ale jako ktoś kochany.

Zmartwychwstanie to nie tylko fakt historyczny – to sposób patrzenia na życie. To światło, które nie gaśnie nawet w najciemniejszych nocach. To pokój, który przychodzi, gdy świat traci sens. To nadzieja, która nie zawodzi – bo jest zakorzeniona nie w człowieku, ale w Bogu.

Każdy z nas potrzebuje zmartwychwstania.

Zmartwychwstania z rozczarowań.
Zmartwychwstania z życiowego zagubienia.
Zmartwychwstania z pustki.
Zmartwychwstania z samotności.
Zmartwychwstania z zamkniętych drzwi.
Zmartwychwstania z przeszłości, która boli.
Zmartwychwstania z niewiary, która paraliżuje.

Chrystus – żyjący, obecny, prawdziwy – staje pośród nas. Nie jako wspomnienie, ale jako rzeczywistość. Tak jak wszedł przez zamknięte drzwi Wieczernika, tak dziś przenika nasze ściany lęku, wstydu, obojętności. I mówi:
„Pokój wam. Nie bójcie się. Zmartwychwstałem i jestem z wami”.

To nie jest bajka dla dzieci ani symboliczna opowieść dla dorosłych. To prawda, która zmienia wszystko. Bo jeśli On żyje, to nigdy nie jesteś sam. Jeśli On żyje, to każda noc ma swój świt. Jeśli On żyje, to każda rana może być uzdrowiona.

Niech ten święty czas pozwoli nam naprawdę to usłyszeć.
Nie tylko uszami, ale sercem.
Nie tylko na chwilę, ale na całe życie.

Niech pozwoli nam odnowić wiarę, która ufa nawet w ciemności.
Odnowić nadzieję, która przekracza grób.
Odnowić miłość, która otwiera serce na innych.

Niech nasza codzienność stanie się odpowiedzią na Jego ciche, wierne wołanie:
„Pozwól, że cię odnajdę na nowo”.

Udostępnij: