Rozpocznij tydzień z Jezusem – w ciszy Eucharystii, w świetle Słowa, w bliskości wspólnoty. Wielki Tydzień to droga, która prowadzi do pustego grobu – ale zanim nastanie poranek zmartwychwstania, trzeba przejść przez mrok Wieczernika, Getsemani, Golgoty. Niech Msza Święta tego dnia będzie Twoim osobistym zatrzymaniem – jak dom Marii, Marty i Łazarza dla Jezusa. Tego dnia zapraszamy na Msze Święte o godz. 08:30 i 18:00.
Po uroczystym wjeździe do Jerozolimy Jezus schodzi z tłumu – i zatrzymuje się w Betanii, w domu przyjaciół. Wielki Poniedziałek to dzień, w którym napięcie narasta – faryzeusze knują, a Jezus… wybiera ciszę, bliskość, przyjaźń. Nie działa spektakularnie. Nie naucza, nie uzdrawia – po prostu jest z tymi, których kocha. To moment wyciszenia przed dramatem, który ma się rozegrać.
Zatrzymaj się i Ty. Może właśnie dziś potrzeba Ci mniej słów, a więcej obecności. Mniej działania, a więcej bycia. Jezus pokazuje, że przyjaźń uzdrawia serce – nie dlatego, że rozwiązuje problemy, ale dlatego, że pozwala je przeżyć z kimś obok.
O PRZYJAŹNI, KTÓRA NIE POTRZEBUJE SŁÓW.
Przyjaźń – ta prawdziwa – polega na prostych gestach. Wspólny posiłek. Cisza. Obecność. Ciepły gest. Nie wymaga deklaracji, planów, harmonogramów. Wystarczy, że ktoś jest. I właśnie dlatego Judasz nie rozumiał gestu Marii – bo był obok, ale nie był blisko. Na początku ostatniej drogi Jezus nie wygłasza kolejnego kazania. Nie czyni nowego cudu. Idzie do domu, który pachnie spokojem. By nabrać sił. By być z tymi, którzy byli zawsze. Może i Ty nie musisz dziś „zrobić więcej”? Może właśnie dziś wystarczy być? Pomyśl: kiedy ostatni raz po prostu byłeś z kimś bliskim – bez presji, bez telefonów, bez rozpraszaczy?
CO ROBIĆ DZISIAJ?.
- Spotkaj się z kimś, kto jest dla Ciebie ważny.
- Zadzwoń do przyjaciela, nie z obowiązku – z potrzeby serca.
- Zatrzymaj się na modlitwę – nawet jeśli nie masz słów. Jezus też ich dziś nie miał.
- Idź na Eucharystię – jak Jezus do Betanii. To tam znajdziesz umocnienie.
liturgia słowa bożego
PIERWSZE CZYTANIE (Iz 42, 1-7)
Sługa Boży ofiarowany za zbawienie świata
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Tak mówi Pan: «Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi ledwo tlejącego się knotka. On rzeczywiście przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy».
Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą.
«Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności».
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 27, 1. 2. 3. 13-14)
Refren: Pan moim światłem i zbawieniem moim.
Pan moim światłem i zbawieniem moim, *
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia, *
przed kim miałbym czuć trwogę?
Refren: Pan moim światłem i zbawieniem moim.
Gdy mnie osaczają złoczyńcy, *
którzy chcą mnie pożreć,
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele *
chwieją się i padają.
Refren: Pan moim światłem i zbawieniem moim.
Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem, *
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie, *
nawet wtedy ufność swą zachowam.
Refren: Pan moim światłem i zbawieniem moim.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana *
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny, *
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Refren: Pan moim światłem i zbawieniem moim.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Witaj, nasz Królu i Zbawicielu,
Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
✠ EWANGELIA (J 12, 1-11)
Namaszczenie w Betanii
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta usługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego, drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi stopy, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z Jego uczniów, ten, który miał Go wydać: «Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?». Powiedział zaś to nie dlatego, że dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos, wykradał to, co składano.
Na to rzekł Jezus: «Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie».
Wielki tłum Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także, by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili zabić również Łazarza, gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa.
Oto słowo Pańskie.
Zobacz komentarz
refleksja
Maria wylewa drogi olejek. Na pozór – niepotrzebny gest. Ale Jezus mówi: „Przechowała go na mój pogrzeb”. Nie wiedziała, ale kochała. I miłość wyprzedziła śmierć. Czasem też nie wiemy, jak bardzo ktoś potrzebuje dziś naszej obecności, czułości, przebaczenia. Czasem nie wiemy, że to może być „ostatni wspólny dzień”. Dlatego kochajmy nie jutro, ale dziś. Judasz, z kolei, kalkuluje. Chce więcej. Jest blisko Jezusa, ale jego serce już dawno odeszło. Tak zaczyna się zdrada: od wewnętrznego odejścia.
Nie sprzedawaj Chrystusa dla własnej wygody. Nie zamieniaj Jego miłości na złudne korzyści. Zrób dziś coś pięknego, choćby niezrozumiałego dla świata – z miłości.
modlitwa
Panie Jezu, który w Betanii odpoczywałeś wśród przyjaciół, naucz mnie doceniać obecność bliskich, uczyć się ciszy i prostoty serca. Chcę dziś być z Tobą – nie przez wielkie słowa, ale przez bycie, które leczy i przywraca pokój. Strzeż mego serca przed zdradą. Daj mi miłość Marii, a nie kalkulację Judasza. Amen.
Podziel się treścią :